Kosmiczny pociąg znów nad Polską – dziś wieczorem kolejne widowisko na niebie

Mieszkańcy Polski będą mieli dziś kolejną okazję, by zaobserwować niezwykłe zjawisko na nocnym niebie. Chodzi o przelot satelitów Starlink, które w formie tzw. „kosmicznego pociągu” ponownie pojawią się nad naszym krajem. Zjawisko to, chociaż trwa zaledwie kilkanaście minut, przyciąga uwagę nie tylko pasjonatów astronomii, ale również osób na co dzień nieinteresujących się przestrzenią kosmiczną.

Takie przeloty to efekt działań firmy SpaceX, która od kilku lat sukcesywnie umieszcza na orbicie kolejne satelity tworzące globalną sieć internetową Starlink. Ich rozmieszczenie odbywa się etapami – po wystrzeleniu satelity przez pewien czas poruszają się w zwartym szyku, przypominającym świetlisty pociąg sunący po nocnym niebie.

Jak podkreślają obserwatorzy z portalu zajmującego się zjawiskami astronomicznymi, koniec września i początek października to idealny moment na obserwację tego rodzaju przelotów. Warunki pogodowe i odpowiednie położenie Słońca sprawiają, że satelity są dobrze widoczne z terytorium całej Polski, zarówno na północy, jak i na południu kraju.

Mimo że satelity Starlink są wyposażone w specjalne osłony ograniczające odbijanie światła słonecznego, ich jasność wciąż pozwala dostrzec je gołym okiem. Do obserwacji nie potrzeba żadnego sprzętu – wystarczy odrobina cierpliwości, dobre miejsce z dala od miejskiego oświetlenia i spojrzenie w odpowiednim momencie na niebo.

Dzisiejszy przelot rozpocznie się około godziny 20:24 i najlepiej widoczny będzie na zachodzie kraju. To właśnie tam satelity pojawią się na niebie jako pierwsze, a dzięki temu, że będą dłużej oświetlone przez zachodzące Słońce, mieszkańcy tych regionów będą mogli podziwiać je dłużej niż osoby znajdujące się we wschodniej Polsce.

Czas trwania całego przelotu to około 12 minut – to stosunkowo długo jak na takie zjawisko. Dzieje się tak dlatego, że satelity stopniowo oddzielają się od siebie, zwiększając dystans pomiędzy kolejnymi obiektami. W efekcie z każdą kolejną nocą przeloty są bardziej rozciągnięte w czasie, a różnica między pojawieniem się pierwszego a ostatniego satelity staje się coraz większa.

To zjawisko z pewnością dostarczy wrażeń wszystkim, którzy zdecydują się wieczorem spojrzeć w niebo. Warto zaplanować sobie kilka minut spokoju, by w pełni docenić to niezwykłe widowisko, które przypomina o ciągłym rozwoju technologii i coraz większej obecności człowieka w przestrzeni kosmicznej.